| | | WIADOMOŚCI KWIETNIA 2024 | |
| | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
|
PROGRAM >> - REPREZENTACJA >> - MEDALE POLAKÓW >> - LIVE >>
18 lipca 2009, Płowdiw
Jednak doczekaliśmy się medalu. Srebrnego! Zdobyły go szpadzistki - najmocniejszy obecnie punkt polskiej reprezentacji. W finale podopieczne trenera Mariusza Kosmana spotkały się z Rumunkami i uległy im nieznacznie po zaciętym meczu 34:36. Rumunki były pierwszym i ostatnim zarazem zespołem, który przeciwstawiły się skutecznie Polkom. W drodze do finału przegrywały z nimi wyraźnie i Włoszki i Szwajcarki Jak bezpośrednio po ostatnim meczu powiedział Mariusz Kosman: „Na razie nie możemy
z Rumunkami wygrać, ale może dokonamy tego podczas mistrzostw świata”. Nasze szpadzistki po raz ostatni stały na podium mistrzostw Europy (także na drugim stopniu) w Zalaegerszeg (2005). Teraz są naprawdę na najlepszej drodze, aby na dłużej na nim zagościć. Tymczasem wielkie brawa i gratulacje za wynik w Płowdiw.
Floreciści, broniący złotego medalu z Kijowa, mieli naprawdę duże szanse aby ukończyć turniej na podium, ale w decydującym o wejściu do półfinału meczu z Brytyjczykami (mającymi w składzie dwóch medalistów indywidualnych) wpadkę 0:5 zaliczył najstarszy w drużynie Sławomir Mocek (IKS Jamalex Leszno) i już nie udało się tej straty odrobić wobec bardzo wyrównanych pozostałych pojedynków. Spotkanie z Hiszpanami (już bez Mocka a Pawłem Osmańskim w składzie) Polacy potraktowali śmiertelnie poważnie, gromiąc przeciwników do 19, przy czym zmiennik leszczynianina zaprezentował się naprawdę doskonale! Starcie z Francuzami o miejsce piąte i prestiż miało dwa oblicza. Do 4 rundy nasi dominowali. Wynik brzmiał 20:8, ale już po rundzie siódmej prowadzili zaledwie 4 trafieniami, co było niestety "zasługą" najmłodszego w drużynie - Osmańskiego - niemiłosiernie ogranego przez rutyniarza Brice’a Guyarta 14:3 (francuski rezerwowy zagrał rolę jokera)!
Taki obrót sytuacji wyraźnie wpłynął na postawę dwóch pozostałych
w naszym zespole - Marcina Zawady i Radosława Glonka. Obaj solidarnie przegrali swoje ostatnie pojedynki i w rezultacie cały mecz zakończył się trzypunktowym zwycięstwem trójkolorowych.
SZPADA KOBIET DRUŻYNOWO
Polskie szpadzistki kierowane przez trenera Mariusza Kosmana walczyły
w składzie (na zdjęciu): Magdalena Piekarska i Małgorzata Stroka (obie AZS AWF Warszawa), Małgorzata Bereza (AZS AWF Katowice), Danuta Dmowska-Andrzejuk AZS AWF Warszawa).
Ćwierćfinały:
Szwajcaria - Francja 43:42
Polska - Włochy 40:31
Rumunia - Rosja 45:31
Niemcy - Węgry 24:23
Półfinały:
Polska - Szwajcaria 45:38
Rumunia - Niemcy 45:38
Finał:
Rumunia - Polska 36:34
O 3 miejsce:
Szwajcaria - Niemcy 43:41
Kolejność:
1 Rumunia
2 Polska
3 Szwajcaria
4 Niemcy
5 Francja
6 Węgry
7 Włochy
8 Rosja
Startowało 12 zespołów.
FLORET MĘŻCZYZN DRUŻYNOWO
Polscy floreciści kierowani przez trenera Stanisława Szymańskiego walczyli
w składzie: Radosław Glonek, Paweł Osmański (obaj Sietom AZS AWFiS Gdansk), Sławomir Mocek (IKS Jamalex Leszno) i Marcin Zawada (AZS AWF Warszawa).
Ćwierćfinały:
Włochy - Austria 45:43
Niemcy - Francja 45:40
Wielka Brytania - Polska 45:42
Rosja - Hiszpania 40:27
Półfinały:
Włochy - Niemcy 45:44
Rosja - Wielka Brytania 45:37
Finał:
Włochy - Rosja 44:43
O 3 miejsce:
Niemcy - Wielka Brytania 45:31
Kolejność:
1 Włochy
2 Rosja
3 Niemcy
4 Wielka Brytania
5 Francja
6 Polska
7 Austria
8 Hiszpania
Startowało 16 zespołów.
Mecze Polaków
1/8:
Polska - Białoruś 45:33
O miejsca 5-8:
Polska - Hiszpania 45:19
O miejsce 5:
Polska - Francja 42:45
|
|
|
|