| | | WIADOMOŚCI MARCA 2024 | |
| | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
|
PROGRAM >> - REPREZENTACJA >> - MEDALE POLAKÓW >> - LIVE >>
19 lipca 2009, Płowdiw
Szpadziści, ustami obecnego na przedwyjazdowej konferencji prasowej Adama Wierciocha, odważnie zadeklarowali sprawienie w Płowdiw niespodzianki i niewiele brakowało, aby sztuka ta im się udała. Jeszcze
w ósmej rundzie półfinałowego meczu ze Szwajcarami byli finalistami turnieju. Prowadzili czterema trafieniami i zadaniem kończącego spotkanie Tomasza Motyki było tę przewagę utrzymać. Wydawać by się mogło, że taki rutyniarz, jak wrocławianin poradzi sobie bez problemu… A jednak Polacy mecz przegrali, zaś ostatnia runda skończyła się dość niecodziennym rezultatem 7:17. Naszym reprezentantom pozostała wszakże jeszcze jedna szansa zdobycia miejsca na podium. W meczu o brąz musieli „tylko” pokonać Włochów. Przede wszystkim jednak musieli się otrząsnąć po bolesnej przegranej, podobnie jak Włosi zresztą, którzy tylko jednym trafieniem
ulegli w półfinale Węgrom. Włochom przyszło to chyba łatwiej, bo do meczu
z Polakami przystąpili lepiej skoncentrowani, co przejawiło się w wygraniu przez nich trzech pierwszych rund. Powstałej wówczas pięciopunktowej straty nasi szpadziści nie zdołali już do końca meczu odrobić i w ten sposób zajęli miejsce tuż za podium, czwarte. Tytuł mistrzowski zapewnili sobie Węgrzy, rozprawiając się wyraźnie z pogromcami Polaków - Szwajcarami.
Szablistki, podobnie jak floreciści, broniły zeszłorocznego złotego medalu.
I podobnie jak oni nie obroniły. Nie udał im się mecz ćwierćfinałowy
z Włoszkami, w którym wszystkie trzy przegrały swoje ostatnie walki i tym samym całe spotkanie, nie udał się mecz o piąte miejsce z Francuzkami,
w którym przegrywanie pojedynków zaczęło się znacznie wcześniej (stąd
i końcowa przegrana wyższa). Jedynie pierwsze starcie w strefie 5-8
z Niemkami wypadło jak należy, ale zdecydowane w nim zwycięstwo naszej drużyny nie było w stanie wiele zmienić w ogólnym bilansie dnia. Złoty medal w sposób bezdyskusyjny wywalczyły Ukrainki. W ubiegłym roku, w Kijowie złota pozbawiły ich Polki. W Płowdiw w najmniejszym stopniu nie zagroził
im nikt.
SZPADA MĘŻCZYZN DRUŻYNOWO
Polscy szpadziści kierowani przez trenera Marka Julczewskiego walczyli
w składzie: Krzysztof Mikołajczak (St Szerm Legia Warszawa), Tomasz Motyka (AZS AWF Wrocław), Adam Wiercioch (Piast Gliwice) i Radosław Zawrotniak (AZS AWF Kraków).
Ćwierćfinały:
Szwajcaria - Francja 45:32
Polska - Norwegia 45:36
Węgry - Ukraina 45:35
Włochy - Rosja 21:20
Półfinały:
Szwajcaria - Polska 42:36
Węgry - Włochy 30:29
Finał:
Węgry - Szwajcaria 45:32
O 3 miejsce:
Włochy - Polska 45:39
Kolejność:
1 Węgry
2 Szwajcaria
3 Włochy
4 Polska
5 Francja
6 Ukraina
7 Rosja
8 Norwegia
Startowały 22 zespoły.
Mecze Polaków
1/8:
Polska - Czechy 45:27
SZABLA KOBIET DRUŻYNOWO
Polskie szablistki kierowane przez trenera Andrzeja Molattę walczyły
w składzie: Katarzyna Kędziora (OŚ AZS Poznań), Matylda Ostojska (Dragon Łódź), Aleksandra Socha i Irena Więckowska (obie AZS AWF Warszawa).
Ćwierćfinały:
Ukraina - Rumunia 45:22
Węgry - Francja 45:43
Włochy - Polska 45:38
Rosja - Niemcy 45:36
Półfinały:
Ukraina - Węgry 45:36
Rosja - Włochy 45:29
Finał:
Ukraina - Rosja 44:31
O 3 miejsce:
Włochy - Węgry 45:40
Kolejność:
1 Ukraina
2 Rosja
3 Włochy
4 Węgry
5 Francja
6 Polska
7 Niemcy
8 Rumunia
Startowało 10 zespołów.
Mecze Polek
o miejsca 5-8:
Polska - Niemcy 45:31
O miejsce 5:
Polska - Francja 31:45
|
|
|
|