| | | WIADOMOŚCI MARCA 2023 | |
| | | REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMAREKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA | |
| 2023-03-27 | więcej informacji >>
więcej informacji >> | 2023-03-27 | Szabla i szpada na krańcach świata
Niełatwo jest utrzymać po spektakularnych sukcesach wysokie pozycje w kolejnych turniejach. Przekonali się o tym zarówno Renata Knapik-Miazga, jak i Krzysztof Kaczkowski. Oboje zajęli dalsze pozycje w zawodach Pucharu Świata rozgrywanych odpowiednio w Nankinie i Budapeszcie a i tak byli najlepszymi polskimi szermierzami w tych turniejach. Renata Knapik-Miazga zajęła 34 miejsce - Wyniki >> Krzysztof Kaczkowski był 67 - Wyniki >> Nie zanotowali też sukcesów szpadziści startujący w Buenos Aires. Najwyżej sklasyfikowany, na miejscu 109 został Wojciech Lubieniecki - Wyniki >> | 2023-03-27 | Zmarł Stanisław Kruciński
Z żalem żegnamy zasłużonego szermierza i fechmistrza Stanisława Krucińskiego. Urodził się 11 maja 1933 w Młynku. Zmarł 18 marca 2023 r. przeżywszy lat 90. Był absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie i uczniem Kazimierza Laskowskiego. Dwukrotnie - w latach 1957 i 196 - zdobywał drużynowe wicemistrzostwo Polski w szabli.
Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem trenerem AZS AWF Warszawa (1958-1960) i Warszawianki (1963-1967). Od 1967 do 1973 piastował stanowisko szefa wyszkolenia Polskiego Związku Szermierczego. W latach 1973-1975 trenował szablistów w Meksyku, a między rokiem 1977 a 1978 r. w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Warszawie. W roku 1987 wyemigrował do Austrii. Był trenerem w Grazu (1987-1998), a od 1998 w Wiedniu. Pięć lat później nadano mu tytuł fechmistrza Wiener Fechtklub. W roku 2021 został został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Msza żałobna zostanie odprawiona 29 marca 2023 r. o godz. 11:00 w sali A Domu Pogrzebowego Cmentarza Północnego w Warszawie. Urna z prochami spocznie w grobie rodzinnym. | 2023-03-20 |
Najwięcej medali i czwarte miejsce
Ostatnim akcentem turnieju były zawody w szabli chłopców - wyniki >> i dziewcząt - wyniki >>. Wystartowało 365 zawodniczek i zawodników. Dwa brązowe medale dla Polski i... 4 lokata w klasyfikacji medalowej mimo zdobycia największej liczby miejsc na podium.
Ogółem w 45. Challenge Wratislavia wystartowało 1760 zawodników w tym 930 zagranicznych, 971 chłopców i 789 dziewczynek z 31 krajów: Anglii, Austrii, Belgii, Chin, Chorwacji, Cypru, Czech, Dominikany, Estonii, Francji, Grecji, Holandii, Irlandii, Izraela, Japonii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Rumunii, Serbii, Singapuru, Szkocji, Szwecji, Turcji, Ukrainy, USA, Walii, Węgier, Włoch i Polsk. Reprezentowano 260 klubów - 202 zagraniczne i 58 krajowych. Na 24 planszach przez 5 dni stoczono 6346 pojedynków. Zwycięzcy tych pojedynków zadali w sumie 37 240 trafień. Najliczniejszą ekipę zagraniczną w sile 178 zawodników przysłali Czesi. 72 medale podzielili między siebie reprezentanci 18 państw - Klasyfikacja medalowa >> | 2023-03-19 | Szablistki dziesiąte
W drugi dniu szablowego turnieju Pucharu Świata w Sint-Niklaas polska drużyna w składzie Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak, Angelika Wątor zajęła dziesiąte miejsce. Awans do ćwierćfinału uniemożliwiły naszym szablistkom Węgierki wygrywając z nimi w 1/16 45:37. Mecz o dziewiątą lokatę Polki stoczyły z Francuzkami i przegrały nieznacznie 43:45. W turnieju triumfowały Koreanki - Wyniki >>
Szpadowa elita w Katowicach
Renata Knapik-Miazga (AZS AWF Kraków) potwierdziła doskonałą dyspozycję i nie dała się pokonać krajowym rywalkom w trzeciej odsłonie KGHM Pucharu Polski w szpadzie kobiet. W finale pokonała Martynę Swatowską-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice) 15:11. Na trzecim stopniu podium stanęła para z RMKS Rybnik - Liliana Porwoł i Anna Mroszczak - Wyniki >> Najlepszym szpadzistą okazał się Wenezuelczyk Francisco Alberto Limardo Gascon. w decydującym pojedynku nie sprostał mu Mateusz Antkiewicz (AZS AWF Katowice). Wynik 15:9 dla Limardo. Trzecie miejsce przypadło, podobnie jak w turnieju żeńskim, parze klubowej - Bartłomiejowi Szurlejowi i Wojciechowi Kolańczykowi - reprezentującym AZS Wratislavia Wrocław - Wyniki >> Zawody zostały rozegrane w Katowicach.
Juniorskie szable w Koninie
Konin gościł juniorów, którzy walczyli tam o punkty Pucharu Polski. W stawce mężczyzn najlepiej poradzili sobie bracia Denkiewiczowie z Szabli Ząbki. Benedykt zwyciężył, pokonując w finale Krzysztofa Dowgierda (UKS Hajduczek Olsztyn) 15:9, Aleksander zajął trzecie miejsce wspólnie z Filipem Radochem (KKSz Konin) - Wyniki >> Wśród kobiet niepokonana była Gabriela Wójcik (Zagłębiowski Klub Szermierczy), a w finale rywalizowała z nią Ewa Wasilewska (UKS 13 Białystok). Wynik . Gabriela Markowska (KS Karabela) i Antonina Rymaszewska (OŚ AZS Poznań) podzieliły się miejscem trzecim - Wyniki >>
Sześć polskich medali
Czwarty dzień zawodów i na plansze wchodzi 327 florecistek w tym 167 zagranicznych). Reprezentowano 17 krajów pojedynków (Anglia, Cypr, Czechy, Francja, Irlandia, Izrael, Łotwa, Rumunia, Niemcy, Serbia, Słowacja, Szwecja, Ukraina, USA, Włochy, Węgry i Polska). Przez minione cztery dni blisko 1400 zawodników stoczyło ponad 5000 walk. Polki zdobyły aż 6 medali podium >> i utrzymały się na drugim miejscu w klasyfikacji medalowej >> | 2023-03-19 |
Zmarł Damian Skubiszewski
Jeszcze nie tak dawno oglądaliśmy Go na planszach, kiedy bronił barw Polski, jeszcze nie tak dawno jako trener udzielał lekcji młodszym szablistom. A teraz dowiadujemy się nagle, że Damiana Skubiszewskiego nie zobaczymy już w sali szermierczej. Wielki smutek i żal... | 2023-03-19 | Ósemka Andrzeja Rządkowskiego
w Busan
Świata we florecie kobiet i mężczyzn. Szczególne powody do zadowolenia mają ci drudzy. Oto bowiem Andrzej Rządkowski zapewnił sobie miejsce w finałowej ósemce i solidnie zasilił swoje konto punktów rankingowych. W ćwierćfinale uległ późniejszemu zwycięzcy, Włochowi Alessio Foconiemu 11:15 i ostatecznie uplasował się na 8 miejscu. Dobry występ zaliczył też Adrian Wojtkowiak, który zawody ukończył jako 15 - Wyniki >> Nieco gorzej powiodło się naszym florecistkom. Najlepsza z nich Julia Walczyk-Klimaszyk była 19. Zwyciężyła Amerykanka Kiefer Lee - Wyniki >>
Z kolei najlepszą indywidualną lokatą wywalczoną przez polskie szablistki w była 25 Małgorzaty Kozaczuk. Turniej Pucharu Świata odbywa się w Sint-Niklaas. W sobotę zwyciężyła Francuzka Sara Blazer - Wyniki >> W niedzielę turniej drużyn | 2023-03-18 |
Polska na podium
Przez dwa dniu na wrocławskich planszach rządzili szpadziści. W sumie wystąpiło 713 chłopców i dziewcząt. Stoczono 2569 pojedynków. Dziś zaczęli floreciści z 19 krajów (Anglia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Francja, Irlandia, Izrael, Litwa, Łotwa, Rumunia, Niemcy, Serbia, Słowacja, Szkocja, Szwecja, Ukraina, USA, Węgry i Polska). W sumie walczyło 354 zawodników w tym 187 zagranicznych podium >>. Aż 5 krajów dołączyło do klasyfikacji medalowej >>. Polska nadal na drugim miejscu. | 2023-03-17 |
Szpadziści po szpadzistkach
W drugim dniu na wrocławskie plansze wyszły dokładnie 4 setki szpadzistów (w tym 212 zagranicznych) z 18 krajów (Anglia, Belgia, Chiny, Czechy, Holandia, Izrael, Japonia, Litwa, Rumunia, Niemcy, Norwegia, Słowacja, Turcja, Ukraina, USA, Węgry, Włochy i Polska). W klasyfikacji medalowej na pozycji lidera umocniła się Ukraina. Polska awansowała na drugą pozycję z 11 medalami. W poszczególnych kategoriach wiekowych wygrali: 2008-2009 Mark-Juri Cyhyl (Ukraina), 2010-2011 Vladimir Kvicera (Czechy), 2012 i młodsi Grzegorz Warecki (Polska - Flesz Świdnica). | 2023-03-16 |
Wystartował Challenge Wratislavia
W pierwszym dniu na wrocławskie plansze wyszły szpadzistki. Wystartowało 313 zawodniczek (w tym 136 zagranicznych) z 16 krajów (Anglia, Belgia, Czechy, Dominikana, Izrael, Litwa, Niemcy, Norwegia, Słowacja, Szwecja, Turcja, Ukraina, USA, Walia, Węgry i Polska). Pierwszym liderem klasyfikacji medalowej została Ukraina po zwycięstwie ukraińskich szpadzistek w dwóch kategoriach wiekowych - Aliny Dmytruk (rocznik 2008-2009) i Marharyty Anharskiej (2010-2011). W kategorii roczników 2012 i młodszych triumfowała Amerykanka Hale Reagan. | 2023-03-12 | Nasze Grand Prix w Budapeszcie!
Wspaniały wieczór w Budapeszcie. Renata Knapik-Miazga wygrała najwyższej kategorii turniej Pucharu Świata WESTEND Grand Prix czyli Memoriał Józsefa Sákovicsa. Krakowianka od ćwierćfinału, do którego dotarła po rozstrzygnięciu na swoją korzyść trzech pojedynków, wspinała się mozolnie, po jednym trafieniu, na sam szczyt turniejowej drabinki. Mozolnie i po jednym trafieniu, gdyż kolejne trzy walki wygrywała najmniejszą możliwą różnicą - z Francuzką Alexadrą Louis Marie 11:10, z Estonką Nelli Difert 14:13 i na koniec z Węgierką Anną Kun 11:10. Finałowa rywalka Polki trudziła się zresztą w podobny sposób. To tylko świadczy, jak wyrównana jest stawka i jak trudno jest osiągnąć sukces w zawodach szpadowej elity najwyższej rangi. Po niedawnym sukcesie Krzysztofa Kaczkowskiego w Turnieju O Szablę Wołodyjowskiego, do drugi polski sukces w cyklu szermierczego Pucharu Świata. Dawno nie mieliśmy takich indywidualnych sukcesów. W tabeli głównej o jak najlepszy wynik starały się jeszcze Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Magdalena Pawłowska. Zajęły odpowiednio miejsca 29 i 43 - Wyniki >>
Juniorskie punkty we florecie
Na krajowym podwórku juniorzy rywalizowali w Toruniu o punkty Pucharu Polski we florecie. Sobotnie kobiet zawody wygrała Aleksandra Binko z IKS Leszno pokonując w finale Martę Jakubowską (UKS Gdańska Szkołą Szermierki). Trzecim miejsce podzieliły się Natasza Kuś (D'Artagnan Ursynów) i Hanną Wojtas (UKS Gdańska Szkołą Szermierki). Dzień później na plansze wyszli floreciści. I wśród nich także okazali się reprteazentanci klubu z Gdańska. Na najwyższym stopniu podium stanął Miłosz Możejko (UKS Atena Gdańsk), a obok niego, na drugim stopniu jego klubowy kolega Idzi Duraj. Trzecie miejsce wywalczyli Gracjan Waściński (IKS Leszno) i Karol Kwiatkowski (Toruńska Akademia Floretu) - Wyniki >> | 2023-03-11 | FIE business as usual
Pisaliśmy już w tej sprawie tyle, aż nieśmiało zaczęliśmy marzyć, żebyśmy już więcej nie musieli. Kongres FIE bardzo brutalnie sprowadził nas dzisiaj na ziemię. W imię zasad rozdzielności sportu i polityki, utożsamiania ruchu olimpijskiego ze współpracą oraz przyjaźnią, głosami 89 do 46, przegłosowano zgodę na udział rosyjskich i białoruskich sportowców w międzynarodowych zawodach szermierczych. Jeżeli mielibyśmy zadać teraz jedno pytanie, któremukolwiek z głosujących „za”, to brzmiałoby zapewne: „Co jest, k....?!!!”. Teraz prawie dwie trzecie członków federacji wyraziło zgodę na ten skandaliczny ruch, pokazując po raz kolejny, że szermierka wiedzie prym przede wszystkim w byciu upapranym po uszy w układy i brudne interesy. Co innego mogło bowiem zaważyć na takim zwrocie? Jeszcze kilka miesięcy temu proporcje były wręcz odwrotne, z jeszcze większą przewagą członków przeciwnych dopuszczaniu Rosjan i Białorusinów do zmagań na światowych planszach. Co wydarzyło się przez ostatnie kilka miesięcy? Co wydarzyło się od początku wojny? Czy Rosjanie przestali bombardować obiekty cywilne? Nie! Całe miasteczka zostały zrównane z ziemią. Czy Ukraińcy i Ukrainki, w tym sportowcy, przestali ginąć w obronie ojczyzny? Nie! Wielu nie będzie już miało żadnych szans na start w Paryżu. Czy ich koledzy zza między zaczęli domagać się coraz głośniej przerwania działań wojennych i odcinać się od zbrodniczego reżimu putinowskiego? Nie! Wręcz przeciwnie – z rosyjskiego świata sportu przez ostatni rok napływają coraz liczniejsze głosy poparcia dla rosyjskiej napaści.
Sytuacja jest pod tym względem gorsza niż była na początku, kiedy to niektórzy tenisiści flamastrami bazgrali na obiektywach kamer apele o pokój, a inni albo zachowywali dyplomatyczne milczenie, albo próbowali niezdarnie dać do zrozumienia, że przecież nie mogą protestować, no bo jakże tak – przeciwko swoim? Wielu sportowców brało wręcz czynny udział w demonstracjach poparcia dla działań Kremla. Zmieniło się więc, ale na gorsze. Co zaś zmieniło się w sercach i sumieniach członków kongresu FIE? Co takiego zobaczyli? Skruchę? Chęć poprawy? Deklarację zadośćuczynienia? Nic podobnego z rosyjskiej strony nie usłyszeliśmy. Brzmiały tylko narzekania na dyskryminację, na upolitycznianie sportu. No i nieśmiertelne „Business continues as usual” autorstwa pułkownika Pozdniakowa. Żadnej pokory wobec ludzkiej tragedii. Żadnego współczucia. Zamiast tego porażająca buta i arogancja.
Musiało to na członkach kongresu FIE wywrzeć ogromne wrażenie. Bo przecież nie zasugerujemy po raz drugi w tym tekście, że może chodzić o obietnice jakichś korzyści materialnych. Wybaczcie nam, drodzy Czytelnicy. Nie wiemy już jak mamy komentować to, co się wydarzyło. FIE stawia szermierzy, walczących o igrzyska w niemożliwej sytuacji. Spełnić największe marzenie swojego życia, czy może zbojkotować walkę z Rosjanami? Rok temu, z Nowego Sadu w końcu wyjechali, bo inaczej wygraliby wszystko walkowerem. Czy takich właśnie zmagań, w duchu sportu i sprawiedliwości spodziewają się teraz? Liczą na łatwe i szybkie punkty na listach światowych, bo jeden za drugim rywale nie będą się stawiać na planszy? Bardzo jesteśmy ciekawi, co zrobiłaby FIE gdyby zawodnicy (którzy przecież nie uprawiają polityki w odróżnieniu od swoich przedstawicieli w kongresie), masowo wycofywali się z zawodów, obniżając ich rangę, znaczenie i paraliżując cały system kwalifikacji olimpijskich. A może sędziowie, jeden z drugim, tupnęliby nogą? Pomarzyć można, prawda? Bo skoro FIE zafundowała nam prawdziwe science fiction na planszach, to teraz naprawdę wszystko może się wydarzyć.
Marek Malanowski
P.S.
FIE Międzynarodowa Federacja Szermiercza dowiodła tylko, że jest jedną z bardziej skorumpowanych federacji w światowym sporcie. Że Azja, Ameryka Południowa i Afryka ciągle doceniają wartość rubla. Z Lozanny płynie teraz nad Europą (czy nadal nieprzejednaną? możemy się tylko domyślać, że to przede wszystkim stary kontynent głosował przeciw) rechot odwołanego prezydenta Europejskiej Konfederacji Szermierczej, który przecież obiecywał, że już niebawem sprawy wrócą na swoje miejsce. W zaciszu jednej ze swoich rezydencji pilnowanej przez ochronę z kałachami zaciera też ręce zmuszony do abdykacji prezydent FIE Usmanow. Pewnie lada moment doczeka się pełnej rehabilitacji. Czyż nie ku temu zmierzają zdarzenia? Ciekawe czy jakąś rolę odegrał w piątkowym głosowaniu szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, nasz towarzysz broni, szermierz Thomas Bach, któremu chyba podobnie, jak jego rodakowi Gerhardowi Schröderowi, smakuje moskiewski kawior z jesiotra i szampanskoje. Jego zabiegi o dopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do igrzysk w Paryżu muszą być bardzo doceniane na Wschodzie.
Tomasz Malanowski | 2023-03-01 |
Złoto i srebro wieńczą dzieło
Pięknie zwieńczyli polscy szermioerze swój występ w mistrzostwach Europy juniorów. Dwoma medalami, złotym i srebrnym. To pozwoliło naszej reprezentacji zająć fantastyczne drugie miejsce w klasyfikacji medalowej zaraz za Włochami, którzy wyprzedzili Polskę jednym więcej zdobytym srebrnym medalem - Klasyfikacja medalowa >>. Dzisiejsze złoto jest autorstwa szpadzistek. Nie mogło być inaczej. Polki przystąpiły do rywalizacji w roli faworytek, choć wielu stawiało też na drużynę Izraela. Tymczasem drużyna niebieskiej gwiazdy doznała w półfinale nieoczekiwanej porażki z Francuzkami i nie doszło do oczekiwanego finału Polska-Izrael. Cecylia Cieślik, Alicja Klasik, Gloria Klughardt i Kinga Zgryźniak walczyły o tytuł z zespołem trójkolorowych. Wygrały bezapelacyjnie 40:32 i po raz trzeci dzięki nim rozbrzmiał w tallińskiej hali Mazurek Dąbrowskiego. W drodze na najwyższy stopień podium Polki pokonały wcześniej Turcję 45:30, Szwajcarię 45:31 i Wielką Brytanię 43:39 - Wyniki >> Znakomicie walczyli też floreciści i mało brakowało, a powtórzyliby sukces koleżanek. Ich przeciwnikami także byli reprezentanci Francji. Ostatecznie rywale okazali się lepsi i zwyciężyli wynikiem 45:36. Adam Jakubowski, Piotr Kaśków, Jakub Kotek i Mateusz Kwiatkowski odebrali medale srebrne. W pierwszym meczu turnieju Polacy pokonali Hiszpanów 45:40, Słowaków 45:41 i, co szczególnie musiało im smakować, Włochów po dramatycznym meczu 45:44 i fantastycznej końcówce Adama Jakubowskiego - Wyniki >> Szabliści stoczyli najmniej walk w głównej tabeli. Już w pierwszym starciu bardzo nieznacznie ulegli Niemcom 42:45, potem zaś, w fazie meczów 9-16 pokonali Czechów 45:26, Ulegli 43:45 Azerom, po czym dzięki zwycięstwu 45:35 nad Belgami Marcel Broniszewski, Benedykt Denkiewicz, Krzysztof Kajor i Kacper Nowinowski zapewnili sobie 11 lokatę - Wyniki >> |
|
|
|
|